tag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post2820498284107788891..comments2023-10-08T16:33:24.611+02:00Comments on Utracony cel: 26. Z notesuKorpoLudkahttp://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-21379666071493991302012-12-16T22:17:53.876+01:002012-12-16T22:17:53.876+01:00Haha, może rzeczywiście jest w błędzie? W końcu ni...Haha, może rzeczywiście jest w błędzie? W końcu nie ma pojęcia o swojej przeszłości;)<br /><br />To dobrze, taki był zamiar xD<br /><br />No właśnie. Prawdopodobnie będzie to można porównać, bo nawet jeśli Mandy nie odzyska pamięci, to na pewno dojdzie do takiego momentu, gdy w ten czy inny sposób dowie się wszystkiego, czego będzie chciała. Ale fakt faktem, że teraz, po amnezji, została sporo w tyle :D<br /><br />A, jakoś stanęłam znowu, więc nie wiem, ale zamierzam wkrótce ponownie ruszyć z obydwoma tekstami. Zobaczymy, co z tego wyjdzie w praktyce^^KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-85283421182906017112012-12-16T22:15:08.247+01:002012-12-16T22:15:08.247+01:00Może? A może ma swoje powody?;) co do Dylan... No ...Może? A może ma swoje powody?;) co do Dylan... No przecież były razem na zdjęciu z Wigilii xD poznała ją po zdjęciach z gazety, ciężko byłoby coś takiego spreparować.<br /><br />A co do Zoey... Jej rola pewnie też wkrótce ulegnie tu niewielkiemu powiększeniu^^<br /><br />;***KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-35637019844719126842012-12-16T22:13:34.577+01:002012-12-16T22:13:34.577+01:00Ha, też uwielbiam Lanę, dlatego właśnie mam ją w p...Ha, też uwielbiam Lanę, dlatego właśnie mam ją w playliście;) kiedy nowy rozdział? Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia, bo nadal z nim nie ruszyłam, ale na pewno coś się tu pojawi przed świętami.<br /><br />Całuję i zapraszam!KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-4780211960163409172012-12-16T17:55:51.336+01:002012-12-16T17:55:51.336+01:00Kiedy dodasz nowy rozdział? A tak nawiasem mówiąc ...Kiedy dodasz nowy rozdział? A tak nawiasem mówiąc piękne muzyki w tle, trafione w mój gust.<br />Pozdrawiam i idę czytać twój drugi blog :)Nessahttps://www.blogger.com/profile/16215657304021688901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-17530149266410249152012-12-02T23:14:19.890+01:002012-12-02T23:14:19.890+01:00No, to jednak nie jestem taka zła ;) Czekam, czeka...No, to jednak nie jestem taka zła ;) Czekam, czekam z niecierpliwością na jakieś wyjaśnienia, nawet drobne ;)Psia Gwiazdahttps://www.blogger.com/profile/18324160594292060029noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-45291458484319169402012-12-01T21:36:42.350+01:002012-12-01T21:36:42.350+01:00Właśnie się zastanawiam, z czego to wynika. Może n...Właśnie się zastanawiam, z czego to wynika. Może nie czuje z jego strony zagrożenia? Hm, nie zdziwiłabym się, gdyby była w błędzie xD <br /><br />No tak :) Jak na razie daję się ponieść i jakoś sama przestałam mu ufać ^^<br /><br />Już chociażby ta notatka świadczy, że zbierała dowody i łączyła fakty. Co prawda nie będzie można tego porównać, ale ciekawe czy po amnezji szybciej dojdzie do prawdy niż gdyby nie miała wypadku :)<br /><br />Najs :D Ponad dziesięć rozdziałów zapasu :) Zwiększenie odstępów pomiędzy publikacjami chyba nie nastąpi, co? ;> Ja teraz też mam wenę na jednego bloga i trochę z tego powodu cierpię :( Szwamkahttps://www.blogger.com/profile/03289002638918748316noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-70887843576789639392012-12-01T19:12:04.389+01:002012-12-01T19:12:04.389+01:00Gdyby matka Amandy była w Nowym Jorku, przyszłaby ...Gdyby matka Amandy była w Nowym Jorku, przyszłaby do córki, a nie chodziła po mieście w płaszczu przeciwdeszczowym. Obstawiam Dylan (a może ona nie jest przyjaciółką Amandy? Ktoś się do niej zgłosił i poprosił, aby zbadała sprawę. Wyjechała do Nowego Jorku. Ryan wciska jej kit.<br />Jeszcze jest Zoey. Udaje "słodką idiotkę". Nie zdziwiłabym się, gdyby to ona popchnęła Amandę na tory.<br /><br />:***Asiekhttps://www.blogger.com/profile/16117144412176146478noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-25511832537148937072012-12-01T18:21:11.588+01:002012-12-01T18:21:11.588+01:00Taak, wiem. Wobec Ryana jest prawie całkiem szczer...Taak, wiem. Wobec Ryana jest prawie całkiem szczera, pomijając te ostatnie incydenty, a jeśli chodzi o Marcusa, to też raczej nie kryje niechęci do niego. Tylko przy Joshu kompletnie nie jest sobą.<br /><br />To na pewno było zamierzone xD oczywiście, że specjalnie, pytanie, czy bezpodstawnie, czy wręcz przeciwnie. Kiedyś się tam pewnie wyjaśni;]<br /><br />Mandy chyba nie wiedziała wszystkiego przed wypadkiem. Coś tam na pewno, ale nie wszystko. Tak czy inaczej, to, co zapisała, zrobiła też z konkretnego powodu - to miała być wskazówka ;><br /><br />Ja też się cieszę! Kończę już rozdział 57 i niedługo zdemaskuję szpiega^^ całuję!KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-54840414674934480362012-12-01T18:00:29.972+01:002012-12-01T18:00:29.972+01:00Nie wiem, czy to jakiś nagły przyrost uczuć, ale n...Nie wiem, czy to jakiś nagły przyrost uczuć, ale nagle zaczęło mi być żal Josha. Wobec nikogo Mandy nie zachowuje się w taki sposób, to znaczy udaje, że jest taką słabą kobietką, ale jej myśli są zupełnie inne. W sumie... to teraz nie ufa nikomu, ale przy relacjach z Joshem jest to bardziej odczuwalne.<br /><br />Nie wiem, jak to zrobiłaś, ale najbardziej zdenerwował mnie w tym rozdziale Ryan. To pewnie było zamierzone xD W każdym razie zastanawiam się, czy specjalnie tak nakręcasz sprawy z Ryanem. Być może chcesz w nas wzbudzić wątpliwości, a tak naprawdę Mandy nie powinna się obawiać Ryana. Zobaczymy ;> <br /><br />Cóż, na początku pomyślałam, że Mandy od początku wiedziała, że Dylan żyje, ale później stwierdziłam, że nie musiałaby przyjeżdżać do NY. No i nie musiałaby tego zapisywać w notesie xD Coraz bardziej jestem przekonana, że Mandy już rozwiązała tę sprawę, a później straciła pamięć i musi zaczynać od nowa, buahahaha xD<br /><br />Ach, no i cieszę się, że piszesz <i>Negatyw</i>, o! Pozdrawiam :)Szwamkahttps://www.blogger.com/profile/03289002638918748316noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-51383451054524030192012-12-01T17:08:03.376+01:002012-12-01T17:08:03.376+01:00Haha, wiem, muszę wreszcie zacząć coś wyjaśniać, b...Haha, wiem, muszę wreszcie zacząć coś wyjaśniać, bo inaczej się zniechęcicie i przestaniecie czytać;)<br /><br />Co do Dylan - no, tego nie wiem;) jeśli natomiast chodzi o kobietę w płaszczu, to mogę przyznać, że jedno z Twoich przypuszczeń jest właściwe. A które? To się pewnie niedługo okaże...<br /><br />Postaram się jak najszybciej, ale na razie koncentruję się dla odmiany na moim drugim tekście:)KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-42133296118895729342012-12-01T11:37:32.074+01:002012-12-01T11:37:32.074+01:00No i kolejna zagadka! Nie no, naprawdę, dlaczego m...No i kolejna zagadka! Nie no, naprawdę, dlaczego mi to robisz? ;) Dylan żyje?! Dylan?! Żyje?! No naprawdę, jestem w ciężkim szoku. Strzelałabym, że ta kobieta w płaszczu to albo właśnie Dylan, albo mama Amandy, albo to była Zoey? W końcu taka głupia to ona nie jest ;) No cóż, z niecierpliwością czekam na kolejną część ;)Psia Gwiazdahttps://www.blogger.com/profile/18324160594292060029noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8849460662073033739.post-35054183773924562192012-12-01T10:56:04.027+01:002012-12-01T10:56:04.027+01:00Jej! Lecę czytać ;)Jej! Lecę czytać ;)Psia Gwiazdahttps://www.blogger.com/profile/18324160594292060029noreply@blogger.com